Kiedy na świat przychodzi dziecko, całe życie rodziców staje do góry nogami. Pierwsze kilka lat jego życia nie jest prostym okresem zwłaszcza w momencie, kiedy pociecha chłonie masę wiedzy, potrafi już rozmawiać i zaczyna interesować się swoimi sprawami. Rodzic nie może być tym kwestiom obojętny, dlatego powinniśmy traktować dzieci poważniej. Jest to sposób, dzięki któremu nikt nic nie straci, a można wiele zyskać.
Przede wszystkim warto wspomnieć, że dziecko od najmłodszych lat uczy się w zasadzie wszystkiego, a największą nauką jest naśladownictwo. Kogo natomiast dziecko ma naśladować, jeżeli nie swojego ojca i swoją matkę? Z tego powodu każdy rodzic powinien zdawać sobie sprawę z tej odpowiedzialności, bowiem wszystko co robi i mówi może mieć niemały wpływ na umysł młodego człowieka.
Kiedy rodzic czuje ten obowiązek, to często bywa, że zaczyna on traktować swoją latorośl tak, jak generał swoich żołnierzy. Oczywiście, w pewnym tego porównania znaczeniu ma to sens – należy pociechę w pewnym sensie uczyć dyscypliny, jednak znacznie lepszą postawą byłoby zostanie jej nauczycielem. Co więc tutaj ukrywa się pod pseudonimem generała? Chodzi o to, że rodzic często czuje potrzebę kontrolowania dosłownie wszystkiego, co pociecha robi. Czasami do tego stopnia, że po kolei wskazuje zabawki, którymi dziecko ma się w danym momencie bawić – a przecież to ono powinno wybrać – to jego zabawki!
Być może rodzice nie zdają sobie sprawy z tego, jak mądrzy są najmłodsi. Twoje kompetentne dziecko na pewno jest w stanie zrozumieć więcej, niż Ci się wydaje. Dlaczego warto brać dziecko na poważnie? Często bywa, że pociecha pyta o wiele trudnych spraw, a rodzic odpowiada wymijająco, starając się uniknąć danego tematu we wczesnych latach życia. Natomiast prawidłowym postępowaniem jest przede wszystkim odpowiadanie na te pytania – dokładnie, cierpliwie, długo i do tego momentu, aż pociecha będzie usatysfakcjonowana odpowiedzią.
Co więcej, rodzic często zakazuje dziecku robienia różnych rzeczy – dziecko jednak zazwyczaj chce robić to, w czym czuje się dobrze. Jeżeli rodzic tego zakazuje, to nie tylko pociecha będzie zawiedziona i smutna, ale też może się nie stać np. piłkarzem, jeżeli wcześniej rodzic zakazywał gry, a dziecko wykazywało potencjał jeszcze w najmłodszych latach. Zakazy dane pociesze za młodu mogą także odezwać się w przyszłości. Trzeba uważnie obserwować każdego malca, bo w najmłodszych latach już można dostrzec to, co dziecku może pomóc w przyszłym życiu – nie powinno się jednak go do niczego zbytnio zmuszać. Wystarczą sugestie i – powtórzmy – dużo rozmowy.
Z tego powodu warto też odrobinę testować swoje dziecko, kupując mu zabawki rozwojowe – to dobre rozwiązanie, żeby dać pociesze okazje do treningu, ale też frajdę, a nie zapominajmy, że to bardzo ważny element dzieciństwa.
SMALL FOOT Drewniana Tabliczka Mnożenia
Jeżeli Twoje dziecko ukończyło 6 rok życia, to spokojnie można uczyć je liczenia, a tabliczka mnożenia w postaci tego produktu sprawdzi się świetnie, ponieważ umysł pociechy będzie podczas zabawy cały czas stymulowany. Może się okazać, że malec bardzo szybko spostrzeże, o co chodzi w mnożeniu i jakie zasady są wymagane, przez co może to być argumentem do dalszego rozwoju w tym kierunku. Jeżeli nawet nie, to dziecko będzie miało prościej w szkole, kiedy program nauczania dojdzie do momentu mnożenia.
SMALL FOOT Drewniane Krosno Tkackie dla dzieci
Ta zabawka natomiast wpłynie na sprawność manualną malucha – dzięki temu dziecko może odkryć w sobie talent, który przełoży się w przyszłości na karierę w jakimkolwiek zawodzie wymagającym sprawności manualnej – może to być nawet chirurg.
SMALL FOOT Zabawkowe Pieniądze dla dzieci (EURO)
W tym przypadku jest również bardzo ciekawie. Zabawkowe pieniądze bowiem uczą liczenia, ale nie tylko, ponieważ dzięki wspólnej zabawie z rodzicem może się okazać, że pociecha będzie miała dryg do biznesu, co na pewno pomoże jej w przyszłym życiu zawodowym. Zwłaszcza, że z pieniędzmi i tak będzie miała do czynienia.
